Fake newsy, które zmieniają świat [raport]
W powszechnej ocenie ośrodków analitycznych mistrzami dezinformacji są Rosjanie. Potwierdzają to wnioski z jawnych publikacji służb specjalnych. Schematy działania Rosjan obejmują wykorzystanie każdego pretekstu do rozpętania akcji paraspołecznościowej, w momencie zaistnienia w danym państwie przypadku korupcji, ataku cybernetycznego, pandemii, rozdźwięku w polityce wewnętrznej w rządach koalicyjnych lub międzynarodowej w organizacjach i sojuszach, wszelkich podziałów na tle rasowym, religijnym lub finansowym, symptomów lub realnego kryzysu gospodarczego czy giełdowego. Taka huśtawka nastrojów społecznych służy do wykazania słabości systemów demokratycznych lub wspierania kandydatów opozycyjnych w przypadku nadchodzących wyborów. W zasadzie cele takich akcji pozostają niezmienne od czasu Związku Radzieckiego i walki o panowanie komunizmu, lecz obecnie rosyjskie ośrodki zasadniczo łatwiej i szybciej mogą stosować oraz modyfikować używane środki. Mechanizmy radzieckiej dywersji, tj. propagandy szeroko opisywał jako jeden z pierwszych Jurij Bezmienow, były oficer radzieckiego wywiadu, który uciekł do Kanady w 1970 roku, a wcześniej pracował jako korespondent prasowy agencji TASS. Swoją karierę dziennikarską w ZSRR na polecenie KGB rozpoczynał w gazecie, nomen omen, Russia Today (j. ros. „Rоссия сегодня”), pierwowzorze współczesnej, ogólnodostępnej telewizji RT prezentującej stanowisko rządu rosyjskiego.