Skip to main content Skip to page footer

Smutne portrety prowincji [opinia]

Album „Portret prowincji”, ze zdjęciami Jacentego Dędka oraz tekstami Katarzyny Dędek, wpisuje się w trwającą trzecią falę zainteresowania polskimi peryferiami i ich mieszkańcami. Szkoda, że został wydany dopiero w tym roku - opinia Marcina Hinza.

„Portret prowincji” gromadzi ponad 150 zdjęć zrobionych przez Jacentego Dędka w latach 2011-2016, inkrustowanych tekstami jego żony, Katarzyny Dędek. Autorzy podsumowują w ten sposób swój projekt, w ramach którego przez kilka lat jeździli po Polsce, przyjmując tylko jedno założenie – interesowały ich miejscowości liczące nie więcej niż 30 tys. mieszkańców. Wszystkie zdjęcia zostały wykonane przy użyciu aparatu wielkoformatowego, w czerni i bieli, co nadaje albumowi monumentalnego charakteru.

Pełna treść