Chcemy być odporni na dezinformację? Zadbajmy o instytucje [opinia]
Amerykańskie analogie
Wspólnym mianownikiem jest postępująca radykalizacja i budowanie wokół nich centrów rozpowszechniania teorii spiskowych. Grupy te są nastawione na permanentną walkę z przeciwnikami, których oblicza zmieniają się w zależności od społeczno-politycznego zapotrzebowania. Obiektywnie, sam proces radykalizacji może mieć charakter zabarwiony politycznie zarówno w prawą jak i lewą stronę, może mieć także związek z religią lub każdym innym rodzajem ideologii. Jednak „tu i teraz” borykamy się przede wszystkim z bardzo wyraźną obecnością narracji i aktywistów utożsamiających się ze skrajnie prawicową wizją świata. Analogia do roli odgrywanej obecnie przez amerykańskiego generała wydaje się być – przynajmniej w dużej części - uzasadniona